Jesiennie

Jesień rozgościła się u nas na dobre. A jak jesień to i przeziębienia, dlatego nasza pracownia gospodarstwa domowego postanowiła zadbać o naszą odporność.

A jak?

p1050136

Otóż uczestnicy pod bacznym okiem pana Szymona zrobili zakwas buraczany.

O wyjątkowych właściwościach dla zdrowia pisaliśmy w naszym Biuletynie. A dziś przepis:
Do przygotowania zakwasu buraczanego potrzebujemy:

6/7 średnich buraków
4/5 ząbków czosnku
kilka listków laurowych
kilka ziaren ziela angielskiego
szczypta gorczycy
opcjonalnie świeży korzeń chrzanu
opcjonalnie ziarenka kminku
przegotowana lub przefiltrowana woda
sól kamienna niejodowana do przetworów lub himalajska czy morska
kamionkowe naczynie, słoik lub inny pojemnik, które nie wchodzi w reakcję z kwasem
drewniana łyżka do mieszania
Jeśli zgromadziliśmy wszelkie niezbędne składowe możemy przystąpić do pracy.  Kroimy buraki i czosnek oraz wkładamy do naczynia. Dodajemy resztę składników oraz zalewamy chłodnym roztworem wody z solą (na litr wody 1 płaska łyżeczka soli). Następnie przykrywam ściereczką i zakładam na nią gumkę. Chodzi o to by żadne owady czy kurz nie dostawał się do naczynia, tylko powietrze potrzebne do procesu fermentacji. Dlatego też nie należy naczynia przykrywać szczelnie. Codziennie należy doglądać zakwasu, mieszać go i zbierać białą piankę tworzącą się na powierzchni. Naczynie z zakwasem stawiam w nieprzewiewnym oraz nie nasłonecznionym miejscu. Zakwas buraczany robi się ok 6/7 dni.

Po wymaganym czasie naturalnej fermentacji, przez gazę i lejek przecedzamy zakwas do wcześniej wyparzonych, szklanych butelek, zakręcamy i wstawiamy do lodówki. Tak mogą stać ok 3/4 miesięcy .

Jak się okazało u nas postał tylko dwa dni.

Czas zrobić nowy 🙂

Do dzieła więc!

 

Dołącz do nas!