Co zrobić z kilkoma skrzynkami jabłek? My zrobiliśmy sok. Powidła też. Ale zostały nam jeszcze dwie skrzynki tych owoców! Dlatego w piątek zakasaliśmy rękawy i wspólnymi siłami zrobiliśmy ogromną ilość babeczek z jabłkami na kruchym spodzie i budyniem waniliowym z dodatkiem prawdziwej wanilii!
Napiszemy krótko- było pysznie!
Przepis (na około 40 babeczek):
Kruche ciasto:
200g masła
szklanka cukru
2 szklanki mąki
szczypta soli
2 jajka
Wszystkie składniki wrzucamy do miski i szybko zagniatamy. Jeżeli ciasto jest za rzadkie, można dodać więcej mąki, jeśli za sztywne- więcej masła.
Ciasto chłodzimy w lodówce ok 1 godziny, następnie rozwałkowujemy (uwaga- może się delikatnie rwać) na grubość ok 0,5 mm. Wycinamy z niego krążki o średnicy ok 7 cm, które następnie schładzamy w lodówce przez ok 0,5 godziny.
Piekarnik rozgrzewamy do temp. 230 stopni, następnie zmniejszamy do 190 i wkładamy krążki z kruchego ciasta. Podpiekamy przez 10 min.
Budyń:
3 opakowania budyniu waniliowego (każde na 0,5 l mleka)
6 łyżek cukru
1 litr mleka
Nasiona z 1 laski wanilii
Budyń gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu, używając mniejszej ilości mleka i cukru. Zagotowując mleko, dodajemy nasiona wanilii wraz z pozostałą łupiną, którą wyławiamy przed wlaniem budyniu. Całość lekko studzimy, co jakiś czas mieszając.
Jabłka
Ok 3 kg jabłek, najlepsze są niewielkie, kruche jabłka z delikatną skórką
Sok z 1 cytryny
Kilka łyżek cukru do smaku
Jabłka dokładnie myjemy (nie obieramy!), wykrawujemy gniazda nasienne i dzielimy na 16 części. Wrzucamy do garnka, zalewamy gorącą wodą, dodajemy sok z cytryny i kilka łyżek cukru do smaku. Gotujemy kilka- kilkanaście minut, w zależności od twardości jabłek. Jabłka muszą delikatnie zmięknąć, ale nadal pozostać jędrne.
Na podpieczony krążek z ciasta kruchego wykładamy 1 łyżeczkę (taką od herbaty) budyniu, no niego układamy 6-8 cząstek jabłka, aby utworzyć kształt róży. Całość wstawiamy na ok. 10-12 minut do piekarnika nagrzanego do temperatury 190 stopni.
Legenda głosi, że babeczki zachowują świeżość przez kilka dni, ale nasze zniknęły w mgnieniu oka. Smacznego!